Po niepowodzeniu rady emerytalnej we Francji pojawiły się obawy przed „spiralą zadłużenia”

Chociaż oczekuje się, że François Bayrou przetrwa wniosek o wotum nieufności złożony 26 czerwca 2025 r. przez Partię Socjalistyczną po debacie na temat emerytur, premier wyszedł osłabiony z tego cyklu politycznego. W miarę jak francuski dług publiczny nadal rośnie, ta porażka „zagraża wywołaniem nowych kryzysów w każdej chwili”, analizuje brytyjska prasa.
François Bayrou „najpewniej da sobie radę, ale nie na długo” — pisze John Lichfield dla The Local . We wtorek 24 czerwca 2025 r., dzień po ostatnim dniu konferencji emerytalnej, Partia Socjalistyczna (PS) ogłosiła zamiar złożenia wniosku o wotum nieufności wobec rządu [co uczyniła 26 czerwca].
Jednak pomimo tej decyzji Partii Socjalistycznej – która uzależniła negocjacje w sprawie reformy emerytalnej z 2023 r. od milczącego poparcia dla zespołu François Bayrou – mało prawdopodobne jest, aby premier upadł w najbliższych dniach, ponieważ Marine Le Pen „nie chce jeszcze odchodzić, zarówno z powodów osobistych, jak i politycznych” – wyjaśnia brytyjski dziennikarz.
Kilka tygodni temu ten ostatni przepowiedział jednak: „Możliwe, że saga reformy emerytalnej zostanie zamrożona na kilka lat”. Dziś, nawet jeśli nadal uważa, że reforma narzucona przez Élisabeth Borne była „nieśmiała i niewystarczająca”, widać, że był „zbyt optymistyczny” w swojej analizie.
Ponieważ jednak narada emerytalna nie doprowadziła do żadnego kompromisu, wybrani członkowie grupy socjalistycznej „są bardzo źli lub udają, że są” – zauważa korespondent.
Courrier International